X-lecie Wrocławskiego Stowarzyszenia Kyudo w Sobótce

Wrocławskie Stowarzyszenie Kyudo obchodzi w tym roku dziesięciolecie istnienia. Nie byle jaka to okazja, więc jak mogliśmy odmówić zaproszeniu na wspólne świętowanie? Nasza niewielka, bo jednoosobowa reprezentacja wsiadła w pociąg, wysiadła we Wrocławiu, tam kolejna przesiadka w autobus i tak oto wczesnym popołudniem, w piątek 22 czerwca, znalazła się w Sobótce.

Część kyudowa miała się rozpocząć dopiero dnia następnego, ale już na wieczór zaplanowano coś specjalnego – wyprawę na najlepszą górę Fudżi jaką udało się znaleźć w okolicy. Padło na Ślężę. Nie był to jednak zwykły spacerek. Raz, było to wieczorne zdobywanie szczytu. Dwa, było to też drużynowe polowanie na yōkaie – duchy i demony z japońskich mitów i legend. Dla żyjących bardziej dniem współczesnym: takie Pokemon Go!, ale bez komórek. Co się na szlaku nie działo!? Fałszywe yōkaie (część podłożona przez organizatorów, część przez złośliwego sabotażystę), kappy łażące po drzewach, tanuki zakopane w liściach, a nawet zamknięte schroniska. Nie wszystkim udało się dotrzeć na szczyt przed zmrokiem, choć niektórzy twierdzą, że to celowa strategia – duchy wszak chętniej opuszczają kryjówki nocą. A nawet ci, którzy dotarli na szczyt w ostatnich promieniach dnia mieli przed sobą nocną wędrówkę w dół, przy świetle latarek i pojedynczych świetlików oraz przy akompaniamencie pieśni zmierzających na górę starożytnych Słowian.

Czytaj dalej „X-lecie Wrocławskiego Stowarzyszenia Kyudo w Sobótce”